Kuchnia .

Dul

Dulce przyszła do willi razem z Uckerem . Od razu udali się tutaj . - Rozgość się .. a ja zrobię jakąś kolację .. - uśmiechnęła się do niego , po czym zaczęła wyciągać z lodówki jakieś składniki , potrzebne na tą kolację .

Ucker

Chłopak oparł się o blat i spoglądał na dziewczynę. Wyglądała zupełnie inaczej niż Dul którą znał. Ta zmiana bardzo go zaskoczyła a jednocześnie dodała jej sporo kobiecości. Teraz była jeszcze piękniejsza niż dawniej. Uśmiechnął się szeroko w stronę Dul.
- Dziękuję- powiedział chłopak spokojnym głosem.
- Może Ci pomóc? Może nie umiem najlepiej gotować ale się postaram. Chyba, że wolisz sama zrobić kolację dla nas- stwierdził przyglądając się dziewczynie.

Dul

- Chcesz mi pomóc ? .. - spytała , uśmiechając się lekko . - Jeśli nie poobcinasz sobie palców to możesz pokroić warzywa .. - stwierdziła , podając chłopakowi nóż . Sama zaś wzięła się za krojenie czegoś innego .

Ucker

- Dlaczego tak się dziwisz, Dul. Nie jestem tym samym leniem co dawniej. To sobie wypraszam- powiedział chłopak udając obrażonego na dziewczynę. Wziął od niej nóż i bardzo dokładnie zaczął kroić warzywa.
- A powiedz mi co u Ciebie słychać? Dawno się nie widzieliśmy- uśmiechnął się do niej i dalej kroił warzywa. Po pokrojeniu wszystkich warzywa. Położył nóż i odsunął się trochę od Dulce.

Dul

- Każdy się zmienił .. ale ty przechodzisz samego siebie .. - stwierdziła . - Gdzie się podział ten dawny Ucker , który latał za pierwszą lepszą dziewczyną , którą zobaczył ? .. - spytała . - U mnie ? .. Nie lubię rozmawiać o sobie .. ale uwierz , że nic ciekawego się nie działo .. - westchnęła .

Ucker

- Ja? A to dlaczego, moja droga Dul? Ten Ucker należy już do przeszłości. Zrozumiałem, że do końca życia nie mogę być kobieciarzem bo nic dobrego mi to nie przyniesie dlatego postanowiłem się zmienić a oto wyniki- powiedział z szerokim uśmiechem na twarzy i podszedł blisko do Dul.
- Nie wierzę bo to czytałem o Tobie to raczej nie należało do nie ciekawych rzeczy. Słyszałem, że zagrałaś w nowej telenoweli i wydałaś nową płytę która jest genialna. Mimo, że byliśmy oddzielnie od wielu miesięcy to nie zapomniałem o Tobie a także o reszcie naszej grupy a ty?

Dul

- Płytę dopiero wydam .. a i o nikim z was nie zapomniałam . Za jednymi tęskniłam bardziej , za innymi mniej , ale tego już nie komentujmy .. - westchnęła , odsuwając się od chłopaka .

Ucker

- Dlaczego zachowujesz się tak obojętnie wobec mnie? Czy coś się stało?- spytał i delikatnie złapał ją za rękę.
- Czy zrobiłem coś złego, Dul?- spojrzał na nią przenikliwym wzrokiem.
- Jeśli nie chcesz ze mną rozmawiać to już sobie pójdę. Nie chcę Ci przeszkadzać w spotkaniach z chłopakiem bo na pewno go masz.

Dul

- Nie .. Ucker .. nie o to chodzi .. - westchnęła , patrząc na niego , przy czym zabrała rękę . - Nic się nie stało .. i to naprawdę nie twoja wina .. - stwierdziła . - Z chłopakiem ? .. Nie przesadzaj .. nie mam nikogo ..

Ucker

- W takim razie o co chodzi. Dul, nie ufasz mi. Co się dzieje? Czuje że odsuwasz się ode mnie. W końcu jesteśmy przyjaciółmi i nigdy nikim więcej nie będziemy. Sama to powiedziałaś. O co chodzi, nie ufasz mi?- spytał chłopak spokojnym głosem. Spojrzał na Dul nie rozumiał całkowicie jej zachowania. Jednak nie mógł zaprzeczać że Dul zawsze mu się podobała ale teraz już nie wygląda jak ta dziewczyna z którą się wygłupiał i przyjaźnił tylko jak prawdziwa kobieta którą każdy normalny facet pożądał.
- A dlaczego nie masz nikogo? Czyżby twoje serce już było zajęte?

Dul

- Dokładnie .. nigdy nikim więcej nie będziemy .. - powtórzyła , chociaż , nie za fajnie jej się zrobiło . Ucker jej się podobał .. od dobrych kilku lat .. i teraz bała się , że znowu może cierpieć , przez źle ulokowane uczucia , jednak to zabolało dwa razy bardziej . - Nie .. nie jest zajęte . - stwierdziła krótko .

Ucker

- Rozumiem a gdybym powiedział, że... Nie ważne, to i tak nic nie zmieni- uśmiechnął się lekko do niej.
- Może dokończymy kolację bo nigdy jej nie zrobimy, Dul. A tak w ogóle co zamierzasz zrobić?- spytał i przyglądał jej się uważnie.
Zastanawiał się co powiedziałaby Dul gdyby wiedziała, że czuje coś do niej poza przyjaźnią bo bardzo mu się podobała. Jednak to mogło wszystko zepsuć a tego nie chciał najbardziej na świecie.

Dul

- Co byś powiedział ? .. - spytała . - Jak już zacząłeś to dokończ .. - poprosiła , po czym wzięła chłopaka za rękę . Sama nie wiedziała , po co chce to wiedzieć .. ale czuła , że musi to z Uckera wyciągnąć . - Wiesz .. jakoś straciłam apetyt i głodna nie jestem .. jeśli chcesz możesz zamówić sobie pizzę , albo coś .. - kiwnęła główką .

Ucker

- Nie ważne, Dul. Zapomnij o tym, dobrze? Skoro ty nie chcesz być ze mną szczera to dlaczego ja mam niby być, słucham?- spytał i spojrzał jej głęboko w oczy a w następnej chwili poczuł przechodzące go dziwne uczucie wokół ręki którą trzymała Dulce.
- Ja też nie jestem głodny i dziękuję Ci za gościnę a tym samym za pomoc- powiedział chłopak w stronę dziewczyny. Uśmiechnął się szczerze do niej. Nie mógł jej powiedzieć o swoich prawdziwych uczuciach wobec niej bo to by wszystko zepsuło.