Mostek .

Jasper

- Ja na razie śpiewam i gram w tutejszym klubie wraz z moim zespołem jeśli fani Cię zjedzą. To zapraszam Cię serdecznie- stwierdził spokojnym głosem.
- Dla aktorstwo także jest ważne ale jeszcze do końca nie zdecydowałem czy wolę grać w filmach czy grać na scenie. Czas pokażę- odparł.
- W takim razie z czego się śmiałaś, May? No mów!
- Cześć, Mirando- posłał jej słodki uśmiech.

Maite

- można w sumie i to i to ... ale będziesz rozchwytywany z boku na bok ... sama wiem jak to jest - stwierdziła , uśmiechając się ... - a ... tak jakoś xd - dodała po chwili .

Miranda

- O czym rozmawiacie ? - spytała po chwili, siadając na mostku.

Jasper

- Na razie nie jestem zbytnio sławny więc nie mam o co się martwić- odparł spokojnym głosem.
- May mogę Cię o coś zapytać w związku z telenowelą w której grałaś Mi Pecado?
- Rozmawiamy o muzyce i aktorstwie a także o bzdurach, prawda May?

Maite

- jasne , pytaj . - kiwnęła główką , patrząc raz na chłopaka a raz na dziewczynę .
- tak ... w sumie to tak - dodała po chwili .

Miranda

- Ah.. - westchnęła tylko i kiwnęła głową. Słuchała o czym rozmawiają.

Jasper

- Może uznasz, że jestem psychiczny ale cóż nie mogę nie zadać Ci tego pytania. Powiedz mi czy Rosario Cordoba czyli Daniela Castro w serialu jest taka sama jak w rzeczywistości bo jeśli tak to chyba przestanę być jej fanem- uśmiechnął się do May.
- Miranda czemu tak milczysz? Powiedz coś nam?

Maite

zaśmiała się - coś ty ... to prze miła osoba . To była tylko jej rola , która z resztą wyszła jej znakomicie ... w rzeczywistości to wspaniała osoba ... - uśmiechnęła się . - właśnie ... Miranda ? ... zainteresowania ? .

Miranda

- Milczę bo was słucham.. O czym mam mówić ? - spytała, nie chciała się wtrącać bo nie ogląda telenowel.

Jasper

- Już myślałem, że taka jest w rzeczywistości. Znakomicie to mało powiedziane, May. Wyszła jej genialnie- odparł.
- Mam nadzieję że nie uważasz mnie za dziwaka po tym co powiedziałem?
- Nie milcz tak, Mirando bo wtedy mogę zacząć gadać same głupoty a wtedy niech się wszyscy chowają przed śmiechem- uśmiechnął się patrząc najpierw na Mirandę a potem na May.

Miranda

- Piłka nożna, aktorstwo.. - odpowiedziała May.

Maite

- coś ty ... jesteś fanem telenowel ? - spytała , opierając się o barierkę mostku . xd

Jasper

- Nie, nie całkiem. Oglądam tylko te w których występują moi ulubieńcy a za dużo ich nie ma. Poza tym mam też swoje życie. Biznes... Codziennie ciężko pracuje, same rozumiecie? Poza tym muszę napisać piosenkę a nie mam kompletnie weny i nie mam pojęcia co mam zrobić- uśmiechnął się do nich.
- A masz jakąś pasję, Mirando?

Miranda

- Mam, moją pasją są psy - odparła, wzruszając ramionami.

Jasper

- Rozumiem. A może powiesz mi w jakim celu przeprowadziłaś się do Madrytu o ile to nie jest żadna tajemnica- stwierdził.